
Już w najbliższy wtorek radni rady miejskiej w Złocieńcu podejmą uchwałę, która budzi wiele emocji. Chodzi o uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Złocieniec. Od decyzji radnych będzie zależało jakie działania w tej sprawie będzie musiał realizować dalej Burmistrz Złocieńca, który wykonuje uchwały radnych.
Temat budzi wiele kontrowersji, gdyż na terenie turystycznym w pobliżu Stawna i Lubieszewa na obszarze ponad 250 hektarów może powstać elektrownia fotowoltaiczna.
Więcej o tej sprawie piszemy tu – kliknij
Mieszkańcy Stawna i Lubieszewa prowadzą działania w których wyrażają swój sprzeciw. W trudnej sytuacji jest burmistrz Krzysztof Zacharzewski, który z jednej strony jest mieszkańcem Stawna i od lat propaguje turystykę na Pojezierzu Drawskim, a z drugiej strony jest burmistrzem całej gminy i musi mieć na uwadze rozwój gminy. Takim rozwojem mogłyby być wpływy z podatków jakie zapłaciłby gminie właściciel elektrowni fotowoltaicznej.
Jak przyznał burmistrz w rozmowie z naszą redakcją – sytuacja jest trudna, ale zgodnie z prawem jako burmistrz będę musiał wykonać to co radni uchwalą.
Jak zaznaczył burmistrz najważniejsze w tej dyskusji jest wzajemne słuchanie argumentów i czerpanie nowej wiedzy z przedstawianych kolejnych informacji.