Na 20 marca w kilkuset miejscach w Polsce zaplanowano rolnicze protesty. Tym razem rolnicy zapowiadają całkowitą blokadę dróg. Tak będzie również w Drawsku Pomorskim. Rolnicze maszyny ustawione zostaną (w środę 20 marca) o godzinie 7.00 na skrzyżowaniu ulic Starogrodzkiej i Podmiejskiej czyli skrzyżowaniu krajowej 20-stki i drogi wojewódzkiej 175. Blokada potrwa do godziny 19-stej.
Jak zapowiadaj rolnicy w tym dniu od godziny 8-mej należy spodziewać się utrudnień w ruchu w tej części miasta. W zależności od sytuacji rolnicy zapowiadają, że możliwy będzie przejazd pojazdów, jednak czas oczekiwania na przejazd może być długi. Otwarcie blokady nastąpi w chwili kiedy do pobliskiego zakładu produkcyjnego będą dojeżdżali pracownicy i w chwili, kiedy będą opuszczali teren zakładu. Również pracownicy jednostki wojskowej w Olesznie mogą liczyć na przychylność rolników. W czasie kiedy pracownicy wojska będą wracali do Drawska Pomorskiego w punkcie blokady zostanie udrożniony ruch. Jak zapowiadają rolnicy, kierowcy autobusów muszą liczyć się z utrudnieniami, ale będą mogli oni przejechać przez punkt blokadowy.
PROTEST ROLNIKÓW Z DNIA 20 lutego 2024 r. – Drawsko Pomorskie
To będą kolejne protesty rolników, którzy w dalszym ciągu domagają się m.in. odejścia od zapisów europejskiego Zielonego Ładu. – Te dyrektywy negatywnie wpływają zarówno na branżę AGRO, jak i ograniczają prawo konsumenta do spożywania rodzimej zdrowej żywności. Zielony ład to potężne obciążenie finansowe dla każdego obywatela, m.in. podatek ukryty w cenach energii – wyjaśniają protestujący.
Ale oprócz odejścia od zapisów Zielonego Ładu, rolnicy domagają się także działań, które będą miały na celu ochronę interesów polskiego rolnictwa i konsumentów, a także protestują przeciwko przemytowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i wnioskują o to, aby wprowadzone zostały cła na import. Rolnicy żądają bezpośrednich działań od rządu. – Czas wpłynąć na zmiany w Unii Europejskiej. Dyrektywy prowadzą do negatywnych konsekwencji dla całego społeczeństwa. Apelujemy o odejście od pomysłów polityki klimatycznej w UE, to czysta utopia – wyjaśniają protestujący.