Warsztaty tworzenia kokard, wiatraczków i biżuterii w barwach narodowych, zagadki, quizy i wspólne kolorowanie, a także seanse w dawnym kinie „Delfin” to tylko część atrakcji, które z okazji Narodowego Święta Niepodległości przygotował dla mieszkańców regionu oraz gości Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego. Wspólne świętowanie 11 listopada odbyło się w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego przy ul. Piłsudskiego 40 w Szczecinie.
Gry i zabawy dla dzieci
Świętowanie niepodległości w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie rozpoczęło się już 10 listopada br. od wizyty dzieci ze szczecińskich przedszkoli. Mali goście wzięli udział w warsztaty tworzenia kokard narodowych, animacjach, malowali flagę, a także uczestniczyli w zabawach i konkursach o tematyce patriotycznej. 11 listopada br. w foyer dawnego kina „Delfin” na najmłodszych uczestników czekały m.in. warsztaty składania wiatraczków i biżuterii w barwach narodowych czy malowanie buziek. W strefie zabaw i animacji można było sprawdzić swoją wiedzę dotyczącą Narodowego Święta Niepodległości, zakręcić kołem fortuny, pokolorować obrazki i stworzyć patriotyczny kolaż. Nie zabrakło słodkiego poczęstunku – waty cukrowej. Na dziedzińcu urzędu serwowany był także ciepły posiłek.
Wyjątkowe pokazy w „Delfinie”
Z okazji Narodowego Święta Niepodległości w dawnym kinie „Delfin” odbyły się trzy seanse (wszystkie od 12 roku życia).
Pierwszy, „Szaleńcy” w reż. Leonarda Buczkowskiego z 1928 r. to jeden z najważniejszych polskich filmów w międzywojennej historii naszego kina. Głównymi bohaterami są trzej ochotnicy, młodzi „szaleńcy”, dzięki którym poznajemy nie tylko codzienność życia w koszarach, ale także realia walk na pierwszej linii frontu. Jest rok 1914. Praktykant Filipek i student Jerzy poznają się w punkcie rekrutacyjnym Legionów. Wysłani na front, gdzie dołącza do nich ziemianin Kazik, przejdą cały szlak bojowy – aż do walk roku 1920.
Drugi film to „Piłsudski”, reż. Michał Rosa, 2019 r. Jest rok 1901. Józef Piłsudski „Ziuk” (Borys Szyc) po brawurowej ucieczce ze szpitala psychiatrycznego ponownie staje na czele polskiego podziemia niepodległościowego. Nieugięty na polu walki, w życiu prywatnym poddaje się namiętności, rozdarty między dwiema kobietami jego życia. Przez zachowawczych członków Polskiej Partii Socjalistycznej uważany za terrorystę, Piłsudski wraz z najbliższymi współpracownikami nie cofnie się przed niczym – zamachami na carskich urzędników i najwyższych oficerów, szmuglowaniem bomb, zuchwałym napadem na pociąg, by osiągnąć swój cel: niepodległą Polskę.
Na zakończenie wspólnego świętowania zaprezentowano „Szkice z Polski” (reż. Maurice Bekaert, 1923 r.) – archiwalne filmowe zapisy belgijskiego prawnika i handlowca z podróży po naszym kraju, którą odbył 100 lat temu, niedługo po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Taśmy z filmami zostały odkryte w belgijskich archiwach i przywrócone pamięci przez polskich specjalistów z Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego. Seansowi towarzyszyła muzyka na żywo w wykonaniu kompozytorki, aranżerki i pianistki, laureatki konkursów kompozytorskich Liliany Kostrzewy. Wstęp przed filmem wygłosił dziennikarz i miłośnik klasyki filmowej Krzysztof Spór.